poniedziałek, 21 listopada 2011

Wywiad z ankyl

Wywiad z ankyl: Niesamowite! Wczoraj wysłałam Ani z ankyls pytania i dziś mi odpowiedziała! Niesamowite.

Hej! Czy mogę przeprowadzić z tobą wywiad? Jeśli tak to strasznie
dziękuję. Jestem z Madame Anelli.
- Jesteś wśród najlepszych polskich blogerów. Jaka jest twoja
reakcja na ten temat?
- Szczerze przyznam, że nie uważam się za jakąś lepszą blogerkę,
ale ciesze się, że sporo osób mnie tak postrzega. To bardzo
satysfakcjonujące i miłe. Motywuje do dalszego pisania bloga!

- Czy jesteś rozpoznawana na ulicach?
- Zależy w jakim miejscu. W moim mieście jak najbardziej, ale co mnie
zdziwiło, ostatnio zdarza się, że w sąsiednich miastach i okolicach, w
których czasem bywam.
Czy twoi znajomi czytają twojego bloga? Jeśli tak jaka jest ich
opinia?
- Sporo moich znajomych czyta mojego bloga. Podoba im się forma w jakiej
go prowadzę, często moi bliscy znajomi pomagają mi w robieniu zdjęć, a
przede wszystkim wspierają mnie w tym co robię.
- Co cię skłoniło do pisania bloga?
- Początkowo prowadziłam photobloga (na photoblog.pl), jednak nie
wystarczały mi jego możliwości. Tak jak na blogspocie w swoich notkach
opisywałam to jak mi minął dzień, jednak mogłam umieścić tylko dwa
zdjęcia dziennie. To mi nie wystarczało. Chciałam to jakoś rozwinąć,
pokazać innym więcej zdjęć moich i tych co robię, podzielić się
swoimi zainteresowaniami. Głównie dlatego postanowiłam założyć bloga.
- Co robisz w wolnym czasie oprócz pisania bloga?
- W wolnym czasie robię zdjęcia, a później je przerabiam. Nie mam
jakiś ulubionych zajęć po za tymi czynnościami. W sumie, o wszystkim
można dowiedzieć się na moim blogu ;)
- Dzięki strasznie za wywiad! Jesteś strasznie miła :)





Madame Dziękuję za Wywiad!
A co u Madame Anelli? Najbardziej zdziwiona byłam łagodną reakcją po wywiadówce. Dziś odbyło się losowanie szkolne, kto komu kupi na Mikołajki. Oczywiście połowa się wymieniła. Na początku miałam chłopaka, ale wymieniłam się ze Ścieszką [ siedzi za mną w ławce z Pępkiem, średnia 5.3 i są spoko! ], ale wymieniłam się na Plastyczkę Martynę. Marti jak reszta klasy już wie co jej kupie. Mówiąc reszta klasy mówię, że wszyscy wiemy kto i co komu kupuję. Trochę to beznadziejne, ale zostawiam bez komentarza. W NosTale nabiłam 2 lvl  i idę dobić trzeci przy okazji obżerając się pomarańczą. Good [ bye ] kochani!

1 komentarz: